Gdzie indziej w Wielkiej Brytanii na przejażdżce rowerowej można spotkać krowy z betonu, odwiedzić The Parks Trust a w międzyczasie zaplanować godzinkę na nartach ?
W Milton Keynes jest około 300 km ścieżek rowerowych, które tworzą sieć połączeń pozwalających na bezpieczną jazdę od centrum miasta na jego obrzeża. Jest to bezpieczna forma rekreacji również dla dzieci i początkujących rowerzystów.
Milton Keynes jest ważnym punktem na mapie miłośników zakupów, stąd też pomysł na przedstawienie wam jednego z takich miejsc.
The Centre MK jest miejscem często odwiedzanym przez mieszkańców i turystów z pobliskich i dalszych miast i miasteczek. Centrum handlowe skupiające ponad 240 sklepów i restauracji jest miejscem weekendowych rozrywek dla wielu mieszkańców. Bliskie sąsiedztwo Xscapa czyni je atrakcyjnym nie tylko dla shopoholików, ale też kinomaniaków, sportowców oraz miłośników kuchni z każdego zakątka świata.
Milton Keynes to ponad 1800 hektarów parków, jezior i lasów z ponad 20 milionami drzew – to naprawdę „zielone miasto”.
Więcej informacji w:
Campbell Park
The Parks Trust
Campbell Park Pavilion
Milton Keynes MK9 4AD
01908 233600 oraz na stronie internetowej
Niewielu mieszkańców, a zwłaszcza tych ‘krótkoterminowych’ przyjezdnych z różnych zakątków Europy, przypuszcza, że znakiem rozpoznawczym MK w świecie są krowy – betonowe rzeźby ustawiane na jednym z zielonych skwerów nieopodal Bankroft oraz w centrum miasta w otwartej części Middsummer Palce.Krowy stworzone przez Liz Leyh, kanadyjską artystkę zyskały sławę stając się symbolem fundacji wspomagającej organizacje skautowskie. Po raz pierwszy zostały ‘przedstawione’ szerszej publiczności w 2007 roku, kiedy to 100 małych krówek zostało wręczonych dobroczyńcom przekazującym pieniądze fundacji.
Zastanawialiście się kiedyś, ile można wycisnąć z kokosa?
I to nie w sensie owocowego soku, ale tak – ogólnie – przetwarzając smaczny miąższ, adaptując skorupkę do nowych – twórczych celów?
Dla tych praktycznych, lubiących recykling, przedstawiam więc listę kokosowych wynalazków.
W życiu codziennym korzystamy z wielu pochodnych kokosa - jemy wiórki, smarujemy się mleczkiem kokosowym, ba – nawet paliwo zawiera owocowe ekstrakty.
Egzotyka, bowiem, zawsze jest kusząca. Bez względu na to, czy mami nas tylko słodki zapach, czy mamy do czynienia z autentycznym owocem, skrytym w twardej skorupie.
Cóż zresztą się dziwić? Nazwa palmy kokosowej, w sanskrycie, brzmi przecież kalpa vriksha, co oznacza „drzewo, które zaspokaja wszystkie potrzeby życia”.