W czasie pandemii koronawirusa kluby piłkarskie przeżywały ogromne trudności, szczególnie te z niższych lig. Pete Winkelman, prezes MK Dons jest przekonany, że klub z pandemii wyjdzie stabilny finansowo.
Mimo tego, że nie grano przez ostatnie miesiące, a także hotel był nieczynny przez ostatni kwartał, nie generując dochodów, są pozytywy na horyzoncie. Snookerowa Liga Mistrzów, rozgrywana w Milton Keynes sprawiła, że wiele rezerwacji zostało zrealizowanych w Marshall Arena, co także pokazuje, że biznes stopniowo wraca do normalności.
Winkelman zaznaczył, że priorytetem dla niego jest to, by pracownicy mieli pracę po pandemii i by sytuacja była stabilna i wracała jak najszybciej do pełnej normalności.
Podkreślił także, że nauczył się jak lepiej zarządzać biznesem, bardziej odpowiedzialnie i rozsądnie.
Prezes MK Dons stwierdził:
"Patrząc na pozytywy, może nauczymy się prowadzić biznes w lepszy sposób, a także sprawimy, że najbliższe lata będą najlepsze jak dotąd.
"Jestem bardzo pozytywnie nastawiony, ale nie sposób nie zauważyć i podkreślić, jak trudny był to okres.
"Jestem dobrze nastawiony i dziękuje za wsparcie, jakie mamy we wspaniałym banku w Santander.
Są wspaniałym biznesem u nas w Milton Keynes i jesteśmy im bardzo wdzięczni za pomoc, jaką nam okazali."
Klub zaoferował fanom możliwość zwrotu kosztów za karnety za zeszły sezon 2019/2020.
Można odebrać pieniądze za cztery mecze sezonu, których fani nie widzieli, mogą także wybrać opcję, by te pieniądze zostały z klubem.
Winkelman kontynuował swoją wypowiedź: "Fundamentalne jest to, że za nierozegrane mecze kibice powinni dostać zwrot pieniędzy.
"Jeśli ktoś jest w trudnej sytuacji, chce otrzymać zwrot pieniędzy, to do tego dojdzie.
"Ale ważne jest także, by wskazać, że istotny jest dla nasz każdy grosz i to, jakie pieniądze będziemy mieć, w taki sposób będziemy mogli wrócić do normalności.
"Chcemy iść wciąż do przodu i zapewnić kontynuowanie wielkich imprez dla Milton Keynes."
Miejmy nadzieję, że mimo ogromnych problemów związanych z pandemią, MK Dons przetrwa kryzys i wróci i to wróci jako silniejszy klub.
-------------------
Every penny counts for MK Dons during coronavirus shut down.
Pete Winkelman, club's chairman is confident MK Dons can come out of the coronavirus pandemic in a financially safe position.
Despite no games being played and an empty hotel for the last three months, the recent snooker Championship League has sparked more bookings at the Marshall Arena as the landscape looks to return to normal very soon.
Winkelman, MK Dons chairman admitted that his priority is to ensure people have jobs to come back to when everything can resume and be quite consistent after Covid-19 pandemic.
But he has also pointed out that he has learned a lot about how he can run his operations much smoother and in more responsible manner.
He said:
"Looking at the positives, maybe we can come out of this running the business better and we can use some of this learning time to make the forthcoming years the best years that we've had.
"I'm going to be positive but definitely, it's been a tough thing to get through.
"I can be confident because we have a fantastic bank in Santander.
"They are very important business in Milton Keynes and they have certainly helped us through this situation. I'm hugely grateful to them."
Fans renewing their season tickets is one of the only sources of income at Dons at the moment.
Club also offered a refund policy on the 2019/2020 season tickets, amongst four options, the opportunity to claim back the four games they did not get to see or to leave the money with the club.
Winkelman continued:
"Fundamentally our season ticket holders didn't get the games so they should get their money back.
"Some of those refunds are needed. Everyone is in the different circumstances and if they've got to have their cash, they can have their cash.
"Every penny helps because we've got to navigate our way through this and reduce the impact that this has on us moving forward. At the end of the day,
I want us to go forward and continue to deliver great events for Milton Keynes."
Let's hope that this pandemic crisis even though affected the MK Dons football club like every other sport club in the country, it won't be able to damage it.
We are all hoping - both fans and community - that Dons will bounce back and get even stronger than ever.
/BR/
21.06.2020 Milton Keynes