Najważniejszym działaniem, jakie obecnie powinniśmy podjąć, żeby walczyć z koronawirusem, jest pozostanie w domu. To może sprawić, że uratujemy czyjeś życie i wesprzemy NHS.
Każdy może zarazić koronawirusem i w związku z tym brytyjski rząd wprowadził nowe zasady, które obowiązują od teraz i na dzień dzisiejszy- będą obwiązywały przez najbliższe trzy tygodnie.
I w końcu także brytyjski rząd wprowadził restrykcyjne reguły walki z koronawirusem.
Nadszedł czas, że i brytyjski premier Boris Johnson zrozumiał, iż to jedyna możliwie skuteczna droga do skutecznego stawienia czoła pandemii.
Informacje ogólne i zakres wytycznych
Informacje przeznaczone są dla całego społeczeństwa. Zawierają one porady dotyczące środków dystansowania społecznego, które powinny być stosowane do zmniejszenia kontaktów pomiędzy ludźmi w celu ograniczenia liczby zakażeń koronawirusem (COVID-19). Przeznaczone są dla osób mieszkających we własnych domach z dostępem do dodatkowej pomocy ze strony znajomych, rodziny lub opiekunów, a także dla osób bez dostępu do takiej pomocy. Osoby mieszkające w domach opieki mogą się zapoznać z odpowiednimi wytycznymi.
Osobom o podwyższonym ryzyku ciężkiego przebiegu choroby w wyniku zakażenia koronawirusem (COVID-19) zaleca się szczególnie rygorystyczne stosowanie poniższych środków dystansowania społecznego.
50-letnia mieszkanka Milton Keynes jechała autem pod wpływem alkoholu, co ciekawe przekraczając normę dopuszczalną przez przepisy ruchu drogowego w Anglii aż czterokrotnie.
Sąd przyznał za to wykroczenie drogowe karę pozbawienia wolności na dziesięć tygodni.
Koronawirus rozprzestrzenia się bardzo szybko. Przez pandemię szkoła licealna w Milton Keynes musiała zawiesić nauczanie dwóch grup wiekowych ze względu na choroby pracowników.
Szkoły i uniwersytety w Polsce będą zamknięte przez okres dwóch tygodni, wynika z decyzji ogłoszonej przez polski rząd.
Ogromna ilość zachorowań jest przewidywana w Wielkiej Brytanii.
Z dniem 1 kwietnia 2020 stawka National Minumum Wage dla osób powyżej 25. roku życia wzrasta aż o 51 pensów czyli do 8,72 funta za godzinę. Równocześnie wzrosną też stawki minimalne pracowników z innych grup.
David Qin, mieszkaniec Milton Keynes, który obecnie utknął w Chinach, twierdzi, że mieszkańcy MK i Wielkiej Brytanii nie posiadają właściwej wiedzy o koronawirusie, przekazywanej przez media i władze.
To jest bardzo poważny temat i chiński biznesmen, mieszkaniec Milton Keynes uważa, że pokazywany jedynie w części na Wyspach.