22 Listopad 2024      Imieniny obchodzą: Cecylia, Jonatan, Stefan

Wywiad z licencjonowanym doradcą hipotecznym Wojciechem Symonowiczem

portret - 200

Wojciech Symonowicz, pochodzący z Bydgoszczy licencjonowany doradca hipoteczny działający na terenie Milton Keynes, od blisko 10 lat w branży.

Od dłuższego czasu współpracujesz z Portalem, więc chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o Tobie i o twojej profesji, ale zacznijmy od początku.


Proszę opowiedzieć skąd pochodzisz (w Polsce) i jak to się stało, że zamieszkałeś w Milton Keynes?

Całe swoje życie mieszkałem w Bydgoszczy, tam się urodziłem, chodziłem do szkół, poznałem obecna żonę. Miasto jest mi zdecydowanie bliskie, gdyż nie miałem okazji mieszkać w innych miejscowościach w Polsce, a co z tym idzie, wszystkie wspomnienia związane z np. znajomymi i doświadczenia, które zdobyłem chodząc jeszcze do szkoły pochodzą właśnie z Bydgoszczy. Patrząc teraz przez pryzmat czasu jak i odwiedzają co ulubione miejscówki podczas wypadów do Polski, widzę jak bardzo moje miasto się zmieniło, rozwinęło i nabrało nowego charakteru.

Do Anglii po raz pierwszy wyjechałem w czerwcu 2006 roku na okres wakacyjny, a wczerwcu 2007 na stale (o czym jeszcze w tamtym momencie nie wiedziałem). Możnapowiedzieć, że za pomocą dużego przypadku podczas obu wyjazdów zamieszkałem w Southmapton. Był to dla mnie okres, w którym zależało mi konkretnie na dwóch rzeczach – pierwsze to znaleźć w miarę rozsądne zatrudnienie, które umożliwiłoby mi zaoszczędzanie kilku funtów, a drugie to pomyślnie dostać się na uniwersytet. Tak się złożyło, że już we wrześniu 2007 roku rozpocząłem swój pierwszy rok na Buckinghamshire New University w High Wycombe. Tam się przeprowadziłem i zostałem na kolejne 6 lat. W międzyczasie ukończyłem pomyślnie studia oraz nabrałem doświadczenia z zakresu bankowości pracując w banku Barclays.

Do Milton Keynes po raz pierwszy przyjechałem na imprezę świąteczną organizowaną właśnie z pracownikami banku Barclays. Z tamtego wieczoru pamiętam, że miasto zrobiło na mnie wrażenie nowoczesnego, młodego, wypełnionego restauracjami oraz wszelakimi miejscami spotkań. Tak utkwiło mi to w pamięci, że gdy nadarzyła się okazja, aby wybrać się na weekendowy, dłuższy spacer z żoną Agnieszką, wybraliśmy się właśnie do Milton Keynes, aby sprawdzić, jak miasto wygląda za dnia.

Można powiedzieć, że rezultatem tego spaceru była nasza decyzja o przeprowadzeniu się do Milton Keynes i osiedleniu się już na stałe. Tak więc od marca 2013 jesteśmy spełnionymi mieszkańcami miasta z ‘betonowymi krowami’.

Wiem, że zajmujesz się doradztwem przy zakupie nieruchomości, jaką drogę edukacji trzeba przejść, żeby zostać doradcą hipotecznym? Czy masz podobne wykształcenie z Polski?? 

Dokładnie zajmuję się doradztwem hipotecznym, a to niewątpliwe wiąże się to z zakupem nieruchomości. Dyskusja podczas spotkań z klientami odnośnie całego procesu, ustalanie poszczególnych elementów transakcji oraz wyszukiwaniem odpowiednich produktów i rozwiązań w oparciu o polisy bankowe wypełnia cały mój dzień. 

Aby moc zostać doradcą hipotecznym najpierw należy zdać egzamin CeMAP. Jest to egzamin skradający z 3 głównych części, po zdaniu których uzyskujemy certyfikat potwierdzający nasze kwalifikacje. Cały egzamin (a dokładniej materiały szkoleniowe) mają na celu przybliżenie zasad kierujących rynkiem finansowym, przedstawienie produktów finansowych oraz definicji, o których wiedza jest niezbędna w dalszej karierze doradztwa hipotecznego. Natomiast nie gwarantuje on doświadczenia, które można tylko zdobyć już pracując z konkretnymi aplikacjami. Można powiedzieć, że zdobycie kwalifikacji jest to zdecydowanie dobry początek nauki i dalszego rozwoju. Pracując w konkretnej firmie ważne jest dla ‘świeżego’ doradcy hipotecznego, aby w jak najkrótszym czasie uzyskać status CAS (Competent Advisor Status), który potwierdza, że aplikacje są wykonane w odpowiedni sposób i rekomendacja, która się przedstawia jest odpowiednia dla potrzeb i priorytetów klienta.

Wszelkiego rodzaju wykształcenie z zakresu bankowości, finansów czy ekonomii nie jest wymagane natomiast takie spectrum edukacji niezwykle pomaga w szybszym przyswojeniu wiedzy z zakresu doradztwa hipotecznego jak i wszystkich późniejszych elementów z nim się wiążących.

Moja droga edukacji od samego początku była związana z finansami, najpierw ukończyłem Technikum Ekonomiczno-Administracyjne w Bydgoszczy, a później kierunek Business Management na uniwersytecie w Anglii. Wiedza zdobyta w obu tych szkołach na pewno przyczyniała się do łatwiejszego i szybszego odnalezienia się wśród setek definicji, produktów i procesów istniejących na rynku finansowym i rynku nieruchomości.

Jak długo pracujesz w tej branży i czy to przyjemna praca?

W sektorze finansowym w Anglii pracuje już od sierpnia 2008 roku. Zacząłem jako Doradca Klienta w banku Barclays, następnie po ukończonych kwalifikacjach w 2013 zostałem Doradcą Hipotecznym. Do ‘The Mortgage Store’ przeszedłem w maju 2016, czyli można powiedzieć, że w finansach pracuje już troszkę ponad 10 lat a Doradcą Hipotecznym jestem od ponad 5 lat. 

Praca jest niezwykle absorbująca, gdyż zawsze zależy mi abym mógł zaoferować klientowi najlepszy serwis jak i rozwiązanie przygotowane w oparciu o konkretne priorytety. Co za tym idzie, czasem trzeba spędzić dobrych kilka godzin, przejść przez kilka polis bankowych, aby móc przygotować konkretne rozwiązanie.

Natomiast co lubię najbardziej w tym zawodzie to fakt ze mogę się spotykać z klientami i poniekąd być częścią ich planu często związanego z zakupem pierwszej nieruchomości.

Niesamowicie wynagradzające jest uczucie towarzyszące rozmowie, w której informuje, że aplikacja została ukończona i że klienci dostana klucze do swojego domu. 

Jakie cechy charakteru pomagają w byciu doradcą? 

Zdecydowanie na pierwszym miejscu muszę postawić wytrwałość. Natłok informacji wiążących się z polisami, zasadami, produktami czy choćby nastawieniem konkretnego banku do danego rodzaju aplikacji może niejedna osobę zniechęcić. Niestety nie ma innej drogi w tym zawodzie jak zdobycie wiedzy i doświadczania poprzez spędzenie dużej ilości czasu nad wieloma rodzajami aplikacji.

Tuż za wytrwałością na pewno uplasuje się zarówno komunikatywność jak i analityczne podejście do sprawy. Ważnym jest, aby umieć dostrzec zależności pomiędzy rożnymi czynnikami wpływającymi na aplikacje jak i umiejętne przedstawienie ich potencjalnemu klientowi.

Każdy dzień wygląda inaczej, każdy klient ma inne potrzeby, a każda aplikacja wymaga uwagi z innego punktu widzenia. Cech charakteru, które pomagają w byciu doradca hipotecznym jest niewątpliwie wiele. W tej kwestii mogę jeszcze tylko dodać, że umiejętność dbania o własny rozwój jest niesamowicie istotny, gdyż praca doradcy hipotecznego wiąże się z ciągłym kształceniem i doszkalaniem, aby móc nadążyć za ciągłymi zmianami na rynku finansowym. 

Wiem, że od kilku lat i pracujesz głównie na terenie Milton Keynes. Czy na przestrzeni tego okresu czasu zauważyłeś wzrost zainteresowania kredytami hipotecznym wśród Polaków? 

Zdecydowanie tak. Coraz więcej Polaków odwiedza moje biuro i coraz częściej w bardzo szybkim czasie jesteśmy w stanie sfinalizować całą transakcję. Na pewno wiąże się to z tym, że bardzo dużo naszych rodaków dochodzi do wniosku, że płacenie czynszu w dłuższym okresie czasu nie ma większego sensu i bardzo pragnie nabyć swoja nieruchomość.

Dodatkowo, warto pamiętać ze Milton Keynes jest bardzo rozwojowym miastem i ilość nieruchomości powstających w naszej okolicy jest ogromna. Biorąc pod uwagę fakt, iż MK jest centrum siedzib dużych firm oferujących miejsca pracy, bardzo dużo Polaków przenosi się np. z Londynu (gdzie koszty zakupu nieruchomości są ogromne) do Milton Keynes, gdyż to miasto oferuje bardziej przystępne warunki mieszkaniowe gwarantując przy tym możliwość rozwoju zawodowego w konkretnej branży.

Czy możesz zdradzić jakie nieruchomości głównie kupują ?

Zdecydowana większość Polaków poszukuje nieruchomości ‘rodzinnych’. Czyli, idealnie dom (bliźniak, szeregowy lub wolnostojący) z 3 sypialniami i ogrodem.

Praca w takiej branży z pewnością pomaga w formowaniu sądów na temat jak będzie wyglądał rynek nieruchomości po brexit-cie? Proszę zdradzić co o tym myślisz?

Pytanie odnośnie wpływu Brexitu na rynek nieruchomości jest zdecydowanie jednym z najczęściej zadawanym pytaniem wśród moich klientów, którzy myślą o zakupie nieruchomości.

Nie jestem w stanie przewidzieć dokładnie jak będzie wyglądał rynek nieruchomości po wystąpieniu UK ze struktur europejskich. Należy jednak pamiętać, że taka sytuacja na pewno wprowadza wiele osób myślących o zakupie w stan niepewności, a osoby posiadające już hipoteki skłaniają się do decyzji o zmianie swojego oprocentowania hipotecznego na np. 5 lat Fixed (produkt o stałym oprocentowaniu zamrożonym na 5 lat). Wiele z tych osób w sposób bardziej lub mniej świadomy występuje z rynku (nie podejmuje decyzji o transakcji teraz) i czeka na wyklarowanie się sytuacji. Takie zachowanie zdecydowanie ma wpływ tempo wzrostu wartości nieruchomości, które już teraz zdecydowanie zwolniło, ustabilizowało się, a nawet w niektórych regionach można zauważyć spadek. Można również zaobserwować dużą zmianę w zachowaniu wśród deweloperów, którzy coraz częściej oferują rożnego rodzaju ‘incentives’ w postaci pokrywania kosztów obsługi prawnej, podatku od zakupu nieruchomości, obniżenia ceny zakupy lub wyposażenia nieruchomości w wykończenie z wyższego standardu tylko po to, aby zachęcić klienta do zakupu.

Moim zdaniem, nie sama data marzec 2019 będzie miała największe znaczenie, lecz późniejsza realizacja porozumienia (jeśli takie nastąpi) lub jego braku. Im dłużej ludzie będą poddani ‘niepewności’ tym bardziej rynek może zostać osłabiony.

Czy warto wstrzymać się z kupnem nieruchomości, a może jednak stopy procentowe kredytów hipotecznych wzrosną i nie warto czekać??

Jeśli myślimy o zakupie nieruchomości dla samego siebie do zamieszkania to właściwie każdy moment jest dobry na zakup. Myśląc o swojej nieruchomości nie powinniśmy myśleć o niej tak jak o typowej inwestycji. Nieruchomości ‘residential’ (dla nas do zamieszkania) wybierane są pod względem takich czynników jak – dojazdy do pracy czy szkoły, odległość od rodziny czy choćby ze względu na walory krajobrazowe. Czy nieruchomość zyska na wartości lub czy będzie łatwo ją wynająć nie ma większego znaczenia. Jeśli nieruchomość w dłuższym czasie zwiększy swoją wartość to zdecydowanie jest to pozytywny rezultat.

Natomiast jeśli ta wartość nie uległaby zmianie to dla samego właściciela, który chce dalej w niej mieszkać nie ma to większego znaczenia – bo mieszkać gdzieś trzeba. Sama wartość nieruchomości jest niezwykle istotna głównie w momencie sprzedaży, gdyż od tego może zależeć, czy będziemy mogli się przeprowadzić np. do większego domu czy nie. Oczywiście jest tu kilka innych aspektów, które można by było przedyskutować, ale w znacznej mierze są one oparte o personalne warunki samego właściciela.

Tak jak wcześniej wspomniałem – mieszkać gdzieś trzeba – wiec jeśli będziemy czekali na znaczący spadek wartości nieruchomości to pamiętajmy o tym, że taki spadek może w ogóle nie nastąpić, a w okresie kiedy na niego czekamy nadal często musimy pokrywać czynsz (rent), który jest czystym kosztem dla naszego budżetu domowego.

Jeśli chodzi o oprocentowania kredytów hipotecznych, to zdecydowanie jest obecnie bardzo dobry okres na zakup nieruchomości, gdyż koszt jaki pożyczkobiorca ponosi z tytułu posiadania kredytu jest bardzo niski (w porównaniu z danymi historycznymi). Dodatkowo banki są bardzo dobrze nastawione na ocenę zdolności kredytowej klienta i często aplikacje są oceniane w ekspresowym tempie.

Nie chciałbym spekulować odnośnie poziomu oprocentowań kredytów hipotecznych po Brexicie gdyż będą one zależne od wielu czynników napędzających rynek nieruchomości. Te natomiast będą w dużej mierze zależne od rezultatów negocjacji rządu w zakresie porozumienia, na podstawie którego UK opuści struktury unijne.

Po przeczytaniu artykułu myślę, że czytelnicy będą chcieli zadać jeszcze jakieś pytania dotyczące swoich przyszłych nieruchomości lub nowych umów kredytowych, jak można się najlepiej z Tobą skontaktować.

Najłatwiejszy sposób na skontaktowanie się ze mną jest poprzez adres email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub telefonicznie na 07714713353 lub 01908 666466. Z mila chęcią odpowiem na wszystkie pytania. Często rekomenduje spotkanie u mnie w biurze, gdyż zawsze dużo łatwiej jest wszystko wytłumaczyć osobiście. Jestem dostępny od wtorku do soboty tak że serdecznie zapraszam do kontaktu.

Dziękuję za poświęcony czas i życzę wielu klientów.

 

wojciech symonowicz - wywiad - 440

Baner MK - niebieski - 330

Fotogaleria

ARTYKUŁY PROMOWANE

Animacja NHS England

04.05.2024 - 330

Animacja NHS England wyjaśnia, w jaki sposób pracownicy służby zdrowia w lokalnej przychodni mogą pomóc Ci uzyskać odpowiednią opiekę, gdy jej potrzebujesz. Oprócz wizyty u lekarza rodzinnego lub pielęgniarki, możesz otrzymać propozycję wizyty u farmaceuty, specjalisty zdrowia psychicznego, ratownika medycznego, fizjoterapeuty lub pracownika opieki środowiskowej, w zależności od konkretnego problemu medycznego. Udostępniamy ten film za pośrednictwem pracowników służby zdrowia oraz organizacjom dedykowanych społecznościom.


Rządowa Kampania „Stop! Pomyśl, czy to nie oszustwo” – Nowa Odpowiedź na Epidemię Oszustw w Anglii i Walii

Polish-Offer-Alice-330  04.04.2024

Dane pokazują, że oszustwa stanowią około 38% wszystkich przestępstw w Anglii i Walii. Szacuje się, że 1 na 17 osób dorosłych padło ofiarą oszustwa w okresie od września 2022 do września 2023 r. To właśnie z tego powodu rząd uruchomił akcję „Stop! Pomyśl, czy to nie oszustwo” (ang.Stop! Think Fraud”), nową, ogólnokrajową kampanię przeciwko oszustwom, która zachęca do zatrzymania się i zastanowienia, czy nie mamy do czynienia z oszustwem, zanim podejmiemy jakiekolwiek działania.


Nie tylko lekarz rodzinny – kampania NHS na temat wsparcia dostępnego w Twojej przychodni

NHS NHS-GP-MDT-4 - 330

Za sprawą tysięcy dodatkowych pracowników służby zdrowia pracujących w lokalnych społecznościach NHS England rozszerza wsparcie oferowane pacjentom w ich przychodniach lekarskich.

Kampania informacyjna mająca na celu zwiększenie świadomości na temat dostępnych usług jest rezultatem ankiety, która ujawniła, że jedna na trzy osoby w Anglii (36% respondentów) nie zdaje sobie sprawy z różnych opcji leczenia dostępnych dla nich w przychodniach lekarza rodzinnego.